Jak pokonać firmę windykacyjną?


Bardzo często Klienci zadają pytania co zrobić kiedy firma windykacyjna domaga się zapłaty za stary dług. Czy da się wygrać taką firmą? Czy odbierać przesyłki sądowe? Jak złożyć sprzeciw od nakazu zapłaty? W najtrudniejszych przypadkach, osoby o rzekomych zaległościach i długach dowiadują się dopiero od komornika. W ogóle nie mają wiedzy i świadomości tego, że wcześniej toczyła się przeciwko nim sprawa sądowa. Mój poradnik w skrócie odpowiada na część najważniejszych pytań w tych sprawach.

Klient odebrał pismo z firmy windykacyjnej z wezwaniem do zapłaty na kwotę 5000 zł. Po wnikliwej analizie okazuje się, iż windykator domaga się zapłaty za pożyczkę z roku 2005.

Czy windykator może domagać się zapłaty za przedawniony dług?

Odpowiedź jest twierdząca. Niestandaryzowane sekurytyzacyjne fundusze inwestycyjne najpierw kupują często przedawnione długi by potem domagać się zapłaty już na swoją rzecz.

Czy to nie za późno, że po tylu latach wierzyciel dopomina się o spłatę zobowiązania?

Przeważnie jest już za późno bowiem mamy do czynienie z przedawnieniem zobowiązania. Przedawnienie daje dłużnikom możliwość uchylenia się od zapłacenia takiego długu. W przypadku pożyczki udzielonej przez bank termin przedawnienia wynosi 3 lata. Upłyną on zatem najprawdopodobniej w roku 2008 r.

Co należy zrobić żeby pozbyć się firmy, która wysyła wezwania do zapłaty, ponaglenia, monity i grozi że skieruje sprawę na drogę sądową.

Od firmy windykacyjnej bardzo trudno jest uzyskać dodatkowe wyjaśnienia, informacje lub dokumenty. Rozmowa z taką firmą zwykle zmierz do zaspokojenia zobowiązania. Dlatego często lepiej w ogóle nie dyskutować z konsultantem, lecz wysłać pismo. Jednakże nawet w takim przypadku taka firma może zignorować nasz prośbę. Sposobem na wygranie z taką firmą jest cierpliwość i oczekiwanie na dokumenty z sądu. Jeśli firma zdecyduje się nas pozwać, to dopiero wtedy możemy w sprzeciwie podnieść zarzut przedawnienia i pokonać naszego przeciwnika procesowego.

Jakie dokumenty przysyła sąd?

Zwykle jest to nakaz zapłaty z pozwem bądź sam pozew. W tym pierwszym przypadku mamy 14 dni na złożenie sprzeciwu. Termin ten jest bardzo ważny. Po jego przekroczeniu orzeczenie się uprawomocni co da firmie windykacyjnej możliwość prowadzenia egzekucji komorniczej. Jeśli zaś w korespondencji znajduje się tylko pozew to wtedy należy złożyć odpowiedź na pozew.

Co dalej?

Jeśli w terminie wniesiemy sprzeciw to nakaz zapłaty traci moc. Oznacza to w praktyce, że przestaje istnieć. Nasza sprawa z kolei trafia na rozprawę. Tam sąd rozpoznaje zarzut przedawnienia i na tej podstawie oddala powództwo. Innymi słowy – wygrywamy sprawę i nie musimy płacić firmie windykacyjnej ani grosza.